o produktach


Produkty z zakresu cenowego




Sex shop » Sklep » Seks i nie tylko... » Sypialniane tajemnice zmieniały historię świata

pdf

Sypialniane tajemnice zmieniały historię świata


wg mastergigi

ErotyczneErotyczne skandale polityków są stare, jak polityka. W Europie największą sławę przyniosły królowi Anglii Henrykowi VIII. Swoje problemy z kobietami najpierw próbował rozwiązać z pomocą papieża, a kiedy to się nie udało, zmienił religię

Bardziej romantyczny był jego późny potomek Edward VIII. Ten jako jedyny król brytyjski w 1936 roku zrzekł się tronu, by poślubić dwukrotną rozwódkę Wallis Simpson.
Niełatwe było też życie erotyczne obecnego następcy brytyjskiego tronu księcia Karola. Po bajecznym ślubie z lady Dianą Spencer, przyszła proza życia i przez kilka lat prasa bulwarowa miała dość tematów o romansach niedoszłej brytyjskiej królowej oraz wielkiej miłości następcy tronu. Diana zginęła, a Karol poślubił w końcu Camillę Parker.

Kochanice jawne i ukryte

Jeśli chodzi o erotyczne skandale polityków, można dostrzec dwa podejścia: amerykańskie i europejskie. Na Starym Kontynencie niewiele mówiło się o tajemnicach sypialni przywódców, o ile nie miały związku z ich pracą. I tak słynna „afera Profumo”, która zakończyła karierę brytyjskiego ministra wojny, wynikała raczej z fatalnego wyboru kochanki. Christie Keller obdarzała bowiem swoimi wdziękami nie tylko ministra Jej Królewskiej Mości, ale i dyplomatę ZSRR Jewgienija Iwanowa. Ze stanowiskiem pożegnał się nie tylko John Profumo, ale i cały gabinet Harolda Macmillana.

Erotyczne afery przyczyniły się do wyniesienia do władzy obecnego premiera Wielkiej Brytanii Tony’ego Blaira. W rządzie jego poprzednika Johna Majora kilku ministrów miało skoki w bok z paniami, które chętnie opowiadały o tym dziennikarzom.
Podobnych problemów nie rozumieli Francuzi. Ich prezydent Francois Mitterrand przez wiele lat prowadził podwójne życie – oprócz dwóch „legalnych” synów, miał też córkę Mazarine z nieślubnego łoża. Jej istnienie upubliczniono dopiero po śmierci Mitterranda, chociaż się z tym nie krył. Prasa nie widziała jednak powodów do zajmowania się prywatnym życiem prezydenta Francji.

Skandale po amerykańsku

Zdecydowanie mniej wyrozumiałe dla polityków są media amerykańskie. Edward Kennedy, chociaż jego rodzina od dziesięcioleci jest ikoną amerykańskiej kultury, nie może się zbliżyć do Białego Domu, bo w 1970 r. podczas „kawalerskiej wyprawy” doszło do wypadku samochodowego, w którym zginęła jego młoda sekretarka Mary Joe Kopechne. Żaden z panów, uczestniczących w imprezie nie był kawalerem. Ted nigdy już nie odzyskał swojej politycznej siły.

Mniej dramatycznie zakończyły się prezydenckie ambicje Garry’ ego Harta. Świetnie rozwijająca się w 1988 r. kampania skończyła się ujawnieniem jego romansu z modelką Donną Rice. Tydzień po opublikowaniu zdjęć 29-letniej Donny, siedzącej na kolanach 50-letniego Harta, kandydat na prezydenta USA zrezygnował z ubiegania się o urząd.

Niewiele brakowało, by 4 lata później los Harta podzielił kolejny kandydat demokratów – Bill Clinton. Jemu podczas kampanii wyciągnięto romans z Gennifer Flowers. Uratowała go żona: w programie telewizyjnym państwo Clinton przyznali, że skok w bok był, ale kryzys ich małżeństwo ma za sobą, żona wybaczyła i jest wszystko OK.

Gorzej było kilka lat później, kiedy zajaśniała gwiazda Moniki Lewinsky. Prezydent USA kluczył, a media miały raj. Clintonowi udało się jednak uniknąć usunięcia od władzy, a teraz jest jednym z najbardziej popularnych byłych prezydentów USA.
Jednak sukces Clintona, jakim było uniknięcie konsekwencji małżeńskiej niewierności, jest niczym w porównaniu z legendą Johna Fitzgeralda Kennedy’ego. Zapewne milczenie na temat słabości tego prezydenta do nie swoich kobiet usprawiedliwia jego tragiczna śmierć, ale i za życia nie zmuszano go do rachunku sumienia. Pracownicy Białego Domu żartowali wielokrotnie, że stukot maszyn do pisania nie był w stanie zagłuszyć odgłosów kobiecych wizyt u prezydenta, a Pierwsza Dama, oprowadzając dziennikarki, potrafiła z kobiecą szczerością powiedzieć o przedstawianej właśnie pracownicy: – To kochanka mojego męża…

Świetlanemu wizerunkowi JFK nie zaszkodziły nawet powtarzane przez dziesięciolecia plotki o jego romansie z Marilyn Monroe, a nawet sugestie, że on lub jego rodzina mogli przyczynić się do śmierci gwiazdy.

Niewierność małżeńska nie musi zatem politykowi szkodzić, wiele zależy bowiem od tego, czy umie się z niej wytłumaczyć…
(kp) AP


Źródło
Dziennik Łódzki 2006-10-22 08:45




Data opublikowania artykułu 20 lutego 2007.